A to taki sklep coca-coli ale ja na to mowiłam muzeum:P bo było tam wszystko co z coca-cola było związane począwszy od breloczków skończywszy na ubraniach i wielkich miśkach (takich na jakim siedzimy) super bardzo kolorowo jak w bajce.....

Nie mogłam odczepić się od tego misia był taaaaki mieciusi.....
Tutaj Pawełek kończy Colę, chyba był bardzo spragniony wypić taaaaką butle;)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz